Krótko po zdarzeniu odzyskali skradzione mienie i zatrzymali podejrzanych
3 stycznia 2023 roku do piotrkowskiej komendy zgłosił się pracownik ochrony jednego z urzędów. Mężczyzna oświadczył, że chwilę wcześniej interesant, wykorzystując nieuwagę pracownicy ukradł pozostawiony na ladzie telefon. Mężczyzna na zdjęciu pokazał też fragment wizerunku sprawcy kradzieży. Sprawą od razu zajęli się piotrkowscy wywiadowcy. Podejrzewając, że mężczyzną z fotografii może być znany już z wcześniejszych konfliktów z prawem 27-letni piotrkowianin, który będzie chciał sprzedać skradzione mienie pojechali do jednego z lombardów. Tam od pracownika otrzymali informację, że faktycznie chwilę wcześniej była osoba o podobnym rysopisie, która chciała sprzedać telefon. Do transakcji jednak nie doszło, bo 27-latek chciał skradziony łup zastawić na będącego z nim mężczyznę, który był nietrzeźwy. Policjanci podejrzewając, że sprawca kradzieży w dalszym ciągu będzie dążył do tego aby sprzedać łup odwiedzili wszystkie lombardy na terenie miasta. Już po krótkiej chwili zadzwonił do nich pracownik jednego z nich, który oświadczył, że do lombardu przyszło dwóch mężczyzn, którzy chcą sprzedać właśnie taki telefon. Wywiadowcy od razu pojawili się na miejscu, gdzie potwierdzili, że jeden z klientów to sprawca kradzieży telefonu. Drugi, 34-letni piotrkowianin, podając swoje dane chciał zastawić skradzione mienie. Mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnej celi. 27-latek usłyszy zarzut kradzieży, natomiast jego kompan odpowie za usiłowanie paserstwa. Każde z tych przestępstw zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Skradzione mienie wróciło do właścicielki już w trakcie składania przez nią zawiadomienia o przestępstwie.
asp. sztab. Izabela Gajewska